Wściekłość, gdy „piękna plaża” staje się „strefą zakazaną” po inwazji kamperów

Wczasowicze – zwłaszcza podróżujący kamperami – są zachęcani do „rozsądnego” parkowania podczas letnich wakacji w Walii. Wściekli mieszkańcy Gwynedd, których trapi nieostrożne parkowanie, obawiają się, że uprzejma prośba rady zostanie zignorowana.
Postrzegany brak egzekwowania przepisów jest przyczyną chaosu, jaki zaobserwowaliśmy tego lata w północnej Walii. Mieszkańcy twierdzą, że zatoczki, nabrzeża i malownicze miejsca są pełne właścicieli kamperów wyrzucających śmieci , którzy odmawiają płacenia za odpowiednie miejsca kempingowe.
„Po co płacić, skoro można za darmo zaparkować na noc w zatoczkach od Llanberis do Betws-y-Coed?” – westchnęła jedna z internautek. Starania Cyngor Gwynedd o zapewnienie obsługiwanych miejsc parkingowych dla kamperów i kamperów są postrzegane jako mieszane. W północnej części Gwynedd znajdują się cztery takie miejsca parkingowe „arosfan”, w których za noc trzeba zapłacić 16,50 funta. Stało się to po tym, jak brytyjscy kierowcy otrzymali ostrzeżenie przed „omijaniem” dróg zamiast przestrzegania nowych przepisów .
CZYTAJ WIĘCEJ: Kamper utknął w piasku na popularnej plaży Porthmadog i został porwany przez morze CZYTAJ WIĘCEJ: 10 najtańszych miejsc kempingowych w Wielkiej Brytanii otoczonych naturą – niektóre kosztują mniej niż 5 funtów
Mimo że jest to tańsze niż wiele kempingów , mieszkańcy Llanberis twierdzą, że ośmiomiejscowy arosfan w Y Glyn („Laguny”) przy Llyn Padarn jest regularnie ignorowany. Niedawno pewien mieszkaniec zauważył jeden kamper na tym terenie – a 25 osób niepłacących czynszu rozbiło obóz na drodze dojazdowej, donosi North Wales Live.
Kolejnym problematycznym miejscem jest rozległy parking nadmorski w pobliżu lotniska Caernarfon, niedaleko Dinas Dinlle. Zwrócony na zachód, jest uważany za idealne miejsce do podziwiania spektakularnych zachodów słońca.
W zeszłym roku Służba Morska Cyngor Gwynedd zakazała nocowania i biwakowania w tym miejscu. Jedna z mieszkanek wyraziła swoją frustrację w internecie, twierdząc, że czasami „ponad 50” kempingowiczów wciąż parkuje na noc. W płomiennym komunikacie do rady napisała: „Zamieniają naszą piękną plażę w strefę zakazaną”.
Nie poprzestała na tym, dodając: „Zabraniacie nam, mieszkańcom, wyprowadzania psów na plażę w sezonie turystycznym, podnosicie ceny parkowania, więc regularne wizyty mieszkańców nie są już możliwe – a jednocześnie ciągle przymykacie oko na turystów w furgonetkach parkujących w zatoczkach, mijanych miejscach, na plażach itp., wyrzucających śmieci i brudną wodę.
„Dlaczego nie dać nam, mieszkańcom, wejściówek na nasze lokalne atrakcje, a nie pobierać opłat i grzywien od zwiedzających? Zebralibyście o wiele więcej pieniędzy i uszczęśliwilibyście mieszkańców – przecież płacimy wystarczająco dużo podatku lokalnego ”.

Nie tylko ten mieszkaniec ma już dość. Mieszkańcy Llanbedr wyrażają podobne obawy, a brak miejsc parkingowych w południowej części Gwynedd staje się realnym problemem dla społeczności borykających się z własnymi problemami parkingowymi.
Krytyki nie uniknęli również kierowcy samochodów. W zeszłym miesiącu sytuacja osiągnęła punkt krytyczny, gdy parkingi nad jeziorem Bala zostały zalane. Zdesperowani turyści parkowali, gdzie tylko mogli, nawet jeśli oznaczało to blokowanie podjazdów, punktów dostępu i miejsc postoju autobusów.
Egzekwowaniem przepisów zajęła się organizacja Cyngor Gwynedd (CCG), a teraz, w obliczu zbliżającej się kolejnej fali upałów, władze lokalne ostrzegają, że osoby parkujące nieodpowiedzialnie mogą zostać ukarane grzywną .
W postach w mediach społecznościowych opublikowanych w ten weekend rada zachęcała miłośników kamperów do rezerwowania miejsc w wyznaczonych punktach Arosfan w hrabstwie. Rzecznik, odnosząc się do szerszych problemów z parkowaniem, stwierdził: „Popularne lokalizacje mogą być zatłoczone w okresie letnim.
„Nieodpowiedzialne parkowanie i blokowanie dróg może utrudnić przejazd służbom ratunkowym – pamiętaj o tym parkując. Jeśli parking jest pełny, rozważ inne miejsca do odwiedzenia. Możesz zostać ukarany mandatem za nieprzestrzeganie zasad parkowania”.
W Llanberis wolontariusze z grupy Pentref Taclus (Schludna Wioska) ciężko pracują, aby utrzymać nieskazitelny wygląd osiedla. Jednak w obliczu nawałnicy kamperów , często zostawiających za sobą śmieci, może to być mało satysfakcjonujące przedsięwzięcie.
Cyngor Gwynedd został poproszony o komentarz przez North Wales Live. Pierwszy w hrabstwie arosfan dla kamperów został uruchomiony w Criccieth w marcu 2024 roku. Rada lokalna wyraziła również plany utworzenia podobnego obiektu w Meirrionydd. Cztery obiekty pilotażowe to:
- Parking Maes, Criccieth (LL52 0BT)
- Y Glyn, Llanberis (LL55 4TY)
- Cei'r Gogledd, Pwllheli (LL53 5YR)
- Parking Doc Fictoria, Caernarfon (LL55 1SQ)
Daily Mirror